Kategorie: Życiowe prawdy
| 17 marca 2012
Nie oglądać polskiej ligi.
Obejrzałem mecz Legia - Polonia, czyli grał lider z 4. drużyną Ekstraklasy. Chcę 2 godziny mojego życia z powrotem. Jakby powiedział Roman Kołtoń, to było jakieś kuriozum i horrendum. Tak szumnie zapowiadane Derby Warszawy przypominały mi bardziej mecze, które pamiętam z dzieciństwa - kiedy Granica Kętrzyn przyjeżdżała do Mrągowa grać o mistrzostwo 4 ligi. Poważnie. Jeśli chodzi o poziom sportowy tego "widowiska", to w mojej ocenie więcej emocji wyzwala patrzenie jak schnie farba na ścianie.
Bardzo mnie rozbawiła również zmiana w Legii po troszkę ponad godzinie gry Janusza Gola na kogoś tam. Generalnie jest tak, że zmiany zabawne nie są, a nawet, parafraz...
by: Marcin Mickiewicz o 00:14 |
4489 wyświetleń |
czytaj więcej